Bp Tadeusz Lityński 21 listopada ogłosił kościół parafialny pw. św. Wawrzyńca w Babimoście sanktuarium Matki Bożej Gospodyni Babimojskiej. Stało się to w 310. rocznicę zachowania Babimostu od epidemii cholery.
GALERIA ZDJĘĆ – TUTAJ
Sanktuarium zostało ogłoszone z okazji 310. rocznicy zachowania Babimostu od epidemii cholery. Po ocaleniu, przypisanemu wstawiennictwu Maryi, babimojscy parafianie w 1710 roku ślubowali przed swym obrazem Matki Bożej „po wieczne czasy” uroczyście obchodzić święto Ofiarowania Matki Bożej, tj. dzień 21 listopada. Tegoroczna uroczystość ze względu na współczesną pandemię koronawirusa była szczególną okazją do zawierzenia Matce Bożej całej diecezji.
Na początku homilii bp Tadeusz Lityński zauważył, że Słowo Boże ze swoim bogactwem treści zaprasza nas do refleksji nad życiem wiary, do stawania przed obliczem Boga, ale nade wszystko zaprasza nas do modlitwy. – Szczególnie w trudnych okolicznościach, w dramatycznych dla nas życiowych sytuacjach. Do takich niewątpliwie należą sytuacje zagrożeń zdrowia i życia, przeżywana choroba własna, czy też bliskich – powiedział bp Lityński.
Odwołując się do Ewangelii biskup stwierdził: – Czas pandemii bardzo mocno pokazuje, jak często brakuje tego, co sami przygotowaliśmy, jak brakuje nam ewangelicznego wina, które w Piśmie świętym jest symbolem miłości! Tak, jak młodych w Kanie i w nas wiele planów, tego, jak sobie wiele rzeczy wymarzyliśmy w tym czasie legło w gruzach. Większe spędzanie czasu w domach, niepewność jutra, ciężar choroby, samotności pokazują, gdzie brak w nas tej miłości. Stajemy dziś w tej świątyni, przed wizerunkiem Gospodyni Babimojskiej nie tylko po to, aby z tęsknotą wspominać oddalenie 310 lat temu choroby zakaźnej, ale przede wszystkim, aby tak, jak nasi przodkowie zadać to fundamentalne pytanie: „Co robić?”, „Gdzie szukać siły?”. Tak, jak wtedy na tej babimojskiej ziemi, tak i dziś Maryja daje nam jedną wskazówkę, która rozbrzmiewa od Kany Galilejskiej: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”! Stajemy przed Matką, ponieważ to Ona uczy, gdzie, jako ludzie wiary mamy zaprosić Jezusa.
Biskup podkreślił, że sanktuarium Matki Bożej Gospodyni Babimojskiej ma być diecezjalną Kaną. – Miejscem, gdzie Bóg będzie zaspokajał prawdziwe potrzeby naszych serc nie tylko w zmierzeniu się z choroba zewnętrzną, chorobą zakaźną, ale również chorobą naszego wnętrza, tą wewnętrzną, która jako grzech niszczy nas i relacje między nami! – podkreślił kaznodzieja.
Duchowny zauważył, że może rodzić się pytanie, po co w XXI wieku ustanawiać Sanktuarium? – Po co kolejne miejsce modlitwy maryjnej? Odpowiedź daje nam św. Jan Paweł II, który powiedział: „Zawsze i wszędzie sanktuaria chrześcijańskie były lub próbowały być znakami Boga, Jego interwencją w historię ludzkości” – mówił biskup.
– Przed trzema wiekami dzięki wstawienniczej modlitwie Gospodyni Babimojskiej, miała miejsce Boża interwencja, przez to dzisiejsze ustanowienie pragniemy wyrazić nasza prośbę, aby w pandemicznym czasie to babimojskie sanktuarium było dla mieszkańców, pielgrzymów, a szczególnie chorych na choroby zakaźne dzisiaj również Bóg miał możliwość wejścia ze swoją interwencją w nasze życie. Chcemy pamiętać, że sanktuarium jest również miejscem stałej aktualizacji miłosierdzia Bożego. Jest miejscem gościnnym, w którym człowiek może w sposób realny spotkać się z Chrystusem, mając nadzieję w prawdzie Jego nauczania i w Jego przebaczeniu, dla godnego i owocnego zbliżenia się ku Eucharystii dodał na zakończenie – dodał.
Kult Gospodyni Babimojskiej łączy się z obrazem w bocznym ołtarzu kościoła parafialnego. Obraz, prawdopodobnie z XV w., przedstawia Madonnę z Dzieciątkiem oraz łaciński napis: „Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, Miłosierne oczy Twoje na nas zwróć i błogosławiony owoc żywota Twojego po tym wygnaniu nam okaż!”. O jego cudownym charakterze świadczy „Księga cudów” z XVII i XVIII stulecia. Kult Matki Bożej z Babimostu nabrał szczególnego znaczenia w XIX wieku podczas „Kulturkampfu”, gdy ludność polska broniła się przed germanizacją. Tradycja, nieco zapomniana w międzywojniu, odżyła pod koniec lat 60-tych ubiegłego wieku, a dalszy jej rozwój nastąpił w ostatnich latach, kiedy to odbywają się tu pielgrzymki Kół Gospodyń Wiejskich z okolicznych miejscowości i Diecezjalne Pielgrzymki Kobiet. Także w inne dni trwa tu modlitwa przez wstawiennictwo Matki Bożej Gospodyni Babimojskiej.