Na gorzowskim Cmentarzu Komunalnym 1 listopada procesji z modlitwą za zmarłych oraz Mszy św. przewodniczył bp Adrian Put.
GALERIA ZDJĘĆ – TUTAJ
W homilii nawiązując do liturgicznego czytania z Apokalipsy św. Jana Apostoła o wielkim tłumie tych, którzy „opłukali swe szaty i w krwi Baranka je wybielili” wyjaśnił, że opłukać swe szaty w krwi Baranka oznacza „w wierze przyjąć to, że Bóg Ojciec mnie w Chrystusie umiłował tak bardzo, że chce dać mi wieczne szczęście z sobą”. – Wytrwać w Jego miłości do końca to przyłączyć się do tej wspaniałej procesji, którą widzimy opisaną w dzisiejszej liturgii słowa – mówił bp Put.
– Dziś dziękujemy dobremu Bogu za to, że znalazło się tak wielu naszych braci i sióstr, którzy tak przyjęli Jego miłość i tak ją pięknie celebrowali w sakramentach, że pozwolili Ojcu kochać się do samego końca. A jednocześnie, podglądając sposób ich życia, chcemy też ich naśladować po to, byśmy także my w tej wielkiej procesji mogli stać przed tronem Ojca i Baranka i śpiewać Mu na wieki: Święty! – dodał.
Biskup podkreślił także, że uroczystość Wszystkich Świętych to radosny dzień, w którym „dziękujemy dobremu Bogu za wszystkich, którzy już są w domu Ojca, za tych, którzy dokończyli bieg wiary i już cieszą się świętością w niebie”, a zarazem dzień zadumy, wspominania i modlitwy za wszystkich zmarłych oraz wdzięczności Bogu za dar ich życia. – Obiecuję wam, że dziś wszystkich waszych bliskich zmarłych będę chciał polecać w swoich osobistych modlitwach – mówił na zakończenie, dziękując za przygotowanie i udział w liturgii.
Tegoroczną asystę liturgiczną podczas uroczystości na cmentarzu komunalnym w dniu Wszystkich Świętych przygotowała gorzowska parafia pw. NMP Królowej Polski.