W Kurii Diecezjalnej 29 stycznia odbyło się spotkanie Komisji Koordynacyjnej Synodu Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. Spotkaniu przewodniczył bp Tadeusz Lityński.
Komisja koordynacyjna Synodu Diecezjalnego to ciało pomocnicze Biskupa Diecezjalnego, wspomagające go w kierowaniu całością prac synodalnych. – Komisja koordynacyjna to grupa członków Synodu, która wspomaga biskupa w kierowaniu całością prac synodalnych. W skład tego gremium wchodzi biskup, sekretarz generalny synodu oraz czterech przewodniczących poszczególnych komisji tematycznych, które zostały wyodrębnione w ramach naszego synodu. To gremium zajmuje się koordynowaniem całości prac i przygotowywaniem sesji plenarnych synodu – wyjaśnia ks. dr Andrzej Sapieha, sekretarz generalny synodu.
– Są dwa zasadnicze tematy dzisiejszego spotkania. Po pierwsze chcemy podsumować te prace, które zostały zlecone poszczególnym komisjom synodalnym na ostatnim jesiennym spotkaniu Komisji koordynacyjnej. Wtedy każdemu z przewodniczących wyznaczono pewne zadania. Dziś chcemy zobaczyć jak wygląda ich realizacja – czy zostały one wykonane, czy potrzeba jeszcze więcej czasu, czy są może jakieś trudności, problemy z tymi pracami. A w konsekwencji, po tym podsumowaniu, chcemy przygotować kolejną sesję plenarną, która miałaby się odbyć na wiosnę tego roku. Ale wszystko zależy od wyników tego dzisiejszego spotkania, od stanu zaawansowania prac w komisjach synodalnych – dodaje sekretarz generalny synodu.
Przypomnijmy, że wspomniane cztery komisje tematyczne to: komisja duszpasterska (zajmuje się wszystkimi kwestiami, dotyczącymi szeroko pojętej działalności duszpasterskiej Kościoła. W jej ramach wyodrębnionych jest pięć podkomisji, które obejmują poszczególne działy duszpasterstwa); komisja ekonomiczna (zajmuje się sprawami ekonomicznymi, gospodarczymi diecezji, kwestią struktury i instytucji diecezjalnych); komisja ds. formacji, posługi i życia duchowieństwa oraz komisja prawna.
Ks. Robert Patro, przewodniczący komisji duszpasterskiej mówi, że jednym z pól, na które trzeba zwrócić uwagę w ramach prac synodalnych jest przepowiadanie słowa Bożego i zbudowanie pewnych przestrzeni duchowego wzrostu wiernych. – Myślę, że to pole wiąże się z takim mentalnym przebudowywaniem struktur Kościoła w sensie parafii; przesunięcia akcentów – przejścia z sakramentalizowania na działanie, które jest działaniem wspólnototwórczym. Przy czym oczywiście wiemy, że sakramenty są ważne, są istotne, natomiast jeżeli będziemy ciągle preferować ten styl, że odprawimy Mszę, wyspowiadamy itd. – co jest ogromnie ważne w życiu duchowym – a nie pójdziemy w głąb z tymi łaskami sakramentalnymi i nie będziemy uczyć ludzi modlitwy, głębi; nie będziemy ich uczyć odpowiedzialności za Kościół w przepowiadaniu, to będziemy się kurczyć, będziemy obumierać – powiedział ks. Patro.
Spotkaniu w Kurii przewodniczył bp Tadeusz Lityński, który przypomniał, że w ramach Synodu ciągle na nowo próbujemy odkrywać, co Pan Bóg mówi do naszego Kościoła diecezjalnego. Biskup odniósł się także do przesłania papieża Franciszka wypowiedzianego w czasie Światowych Dni Młodzieży w Panamie. – Papież zwrócił uwagę, że jesteśmy tym Bożym „teraz”, że teraz Bóg ma jakiś konkretny plan wobec nas i odczytujemy to w kontekście życia naszej diecezji, w kontekście wyzwań duszpasterskich, które są przed nami – powiedział bp Lityński. – Przed nami peregrynacja obrazu św. Józefa w takim wydaniu męskiego spotkania i problematyki, która będzie dotykała tych, którzy przybędą na te spotkania, czyli mężów, ojców. To też chcemy wpisać w życie diecezji. A Synod jest próbą ciągłego odczytywania woli Bożej. Tak to odczytujemy, że to też jest pewną misją i zadaniem Kościoła, żeby mężczyźni – mężowie, ojcowie, synowie byli bardziej otwarci na działanie Ducha Świętego, ponieważ z obserwacji i ze statystyk wynika, że Kościół jest bardziej Kościołem niewiast, a ta równowaga powinna być zachowana.
– Dzisiaj mamy trochę zadowalający poziom korzystania z sakramentów, który jest ustabilizowany, natomiast gdy chodzi o uczestnictwo w życiu parafialnym, nasza diecezja ma niestety słaby poziom zaangażowania w życie wspólnoty lokalnej. Dlatego musimy się zastanowić co i jak poruszyć i jakie podjąć inicjatywy, żeby to zaangażowanie było większe – dodał Pasterz Diecezji.
Kamil Krasowski
„Aspekty”
Materiał na stronie „Niedzieli” – zielonagora-gorzow.niedziela.pl