Ulicami zielonogórskiej starówki 9 czerwca przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. To najstarsza tego typu inicjatywa w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
Marsz dla Życia i Rodziny wyruszył spod kościoła pw. Najświętszego Zbawiciela, gdzie wcześniej odbyła się Msza św. – Dziś idziemy ulicami miasta, aby przypomnieć o wartości życia i rodziny, nie tylko w naszej lokalnej społeczności, ale też w całej ojczyźnie, bo tego dnia w wielu miejscowościach naszego kraju odbywają się takie marsze – wyjaśniał ks. Mariusz Dudka, diecezjalny duszpasterz rodzin.
W organizację włączyło się wiele wspólnot i stowarzyszeń. – Głównym celem marszu jest podziękowanie za życie i rodzinę. Na co dzień jesteśmy bardzo zabiegani i nie doceniamy tych rzeczywistości. Takie zatrzymanie się nad życiem i rodziną jest ważne. Ten marsz ma pokazać, że jeszcze wiele dobrego możemy zrobić w naszych rodzinach, w naszym społeczeństwie i nie musimy zamykać się tylko na nasze obowiązki – wyjaśnia Iga Mesjasz, jedna z organizatorek.
Uczestnicy marszu podkreślali, że przyszli, aby dać świadectwo wiary. – Jestem tutaj, aby przypomnieć o wartości życia i o tym, że każde życie jest święte, od poczęcia do śmierci naturalnej. Życie na ziemi jest tak krótkie, że warto każdego dnia dziękować Bogu za to życie – podkreśla Stefan Mikuła.
Na zakończenie marszu odbył się koncert Orkiestry Dętej „Zastal”.
Krzysztof Król
„Gość Zielonogórsko-Gorzowski”
Materiał na stronie „Gościa Zielonogórsko-Gorzowskiego” – zgg.gosc.pl