– Będąc częścią Kościoła, jesteśmy zobowiązani i powołani do dawania świadectwa o Jezusie w codziennym życiu – mówił bp Tadeusz Lityński podczas Mszy św. w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Gorzowie Wlkp. Tam właśnie 19 maja rozpoczęto wojewódzkie obchody święta Straży Pożarnej.
Mszy św. przewodniczył bp Tadeusz Lityński. – Będąc częścią Kościoła, jesteśmy zobowiązani i powołani do dawania świadectwa o Jezusie w codziennym życiu. Czyny miłości są znakiem rozpoznawczym chrześcijanina: „Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi” – mówił w homilii bp Tadeusz Lityński.
– Dzisiaj w Kościołach na całym świecie Bóg kieruje do wszystkich chrześcijan słowa Nowego Przykazanie. To właśnie Strażacy, wcielają w życie Słowa Jezusa o przykazaniu miłości – kontynuował.
Podkreślił również, że praca strażaków to niezwykle szlachetna służba dzięki której w naszym regionie stało się wiele dobrego. – Za to chcemy dziś szczególnie dziękować Bogu. Dziś chcemy także pamiętać o tych, co poświęcili swoje życie, ratując drugie życie. Do takich należał młody strażak ochotnik z Brzeźnicy, który w lipcu 2014 roku ofiarnie rzucił się na ratunek ofiarom wypadku w gospodarstwie rolnym w Karczówce. Pamiętam podczas pogrzebu liczne zastępy zawodowej i ochotniczej straży pożarnej, które przyszły go pożegnać. Ta dzisiejszą modlitwą oddajemy Bogu wszystkich strażaków, którzy zginęli niosąc ratunek, realizując przykazanie miłości. Oddajemy im hołd. Pamiętamy także o tych, co już odeszli do Pana. Spoglądamy także z szacunkiem na wszystkich seniorów strażaków – mówił biskup.
Hierarcha zauważył także, że pomimo nowoczesnego sprzęt, profesjonalnych procedur i systemów przeciwpożarowych, wciąż najważniejszy jest człowiek. – Strażak, który dzięki postawie ofiarnej i odważnej służby idzie dalej, tam gdzie sprzęt zawodzi, tam gdzie kończą się techniczne możliwości, gdzie inni mówią, że już nic nie da się zrobić, tam idzie on by ratować ludzkie życie i mienie – podkreślił bp Lityński.
– Z mojej strony, pragnę wyrazić szczerą wdzięczność przed Bogiem, Wam Drodzy Strażacy, za to, co uczyniliście i nadal czynicie dla naszej lokalnej wspólnoty, dla Kościoła. Oprócz akcji ratowniczych, zbiorowo uczestniczycie w życiu lokalnych społeczności, w naszych miastach i wioskach, w naszych wspólnotach parafialnych. To dobrze, że są jeszcze ludzie, na których można liczyć, zawsze liczyć, bo są tam, gdzie być powinni, bo ślubowali być Bogu i ludziom – dodał.
Pasterz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej polecił strażaków opiece ich patrona św. Floriana. – Życzę Wam byście cieszyli się szacunkiem i uznaniem społecznym, błogosławieństwem Boga, orędownictwem św. Patrona i dobrą kondycją fizyczną w dalszej służbie Bogu na chwałę, a ludziom na pożytek – mówił na koniec.
Dalsze uroczystości związane z Dniem Strażaka odbyły się na Placu Grunwaldzkim.
Krzysztof Król
„Gość Zielonogórsko-Gorzowski”
Materiał na stronie „Gościa Zielonogórsko-Gorzowskiego” – zgg.gosc.pl