Dokładnie 30 lat temu bp Tadeusz Lityński otrzymał święcenia kapłańskie. Dziś modlił się razem z mieszkańcami swojej rodzinnej wsi.
Parafia pw. św. Wawrzyńca w Ługach to rodzina parafia bp. Tadeusza Lityńskiego. A konkretnie Sucha, gdzie mieszkali jego rodzice. – To, że znalazłem się w seminarium to było wydarzenie, a to że skończyłem seminarium, to już w ogóle było wydarzenie – żartował na początku bp Lityński.
– To wszystko, co się wydarzyło w ciągu tych 30 lat pokazuje, jak Pan Bóg w swojej dobroci jest wielki i łaskawy. Byłem przecież zwykłym chłopakiem z Suchej biegającym po tych lasach i grającym w piłkę. To wszystko także dzięki Wam bo wiem, że Wasza modlitwa zawsze mi towarzyszyła i wciąż mi towarzyszy – dodał.
Mieszkańcy Suchej nie zapominają kapłanie z ich miejscowości. – Razem służyliśmy do Mszy. Tylko ja byłem starszy, a on młodszy. Zawsze byliśmy z nim i zawsze będziemy z nim. Może liczyć na naszą modlitwę i wsparcie w każdej sytuacji. Na dalsze lata posługi kapłańskiej życzę Księdzu Biskupowi wielu łask Bożych i opieki Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej – mówi Jan Rusak.
Bp Lityński święcenia prezbiteratu otrzymał 5 czerwca 1988 w gorzowskiej katedrze z rąk ówczesnego bp. Józefa Michalika.
Krzysztof Król
„Gość Zielonogórsko-Gorzowski”
Materiał na stronie „Gościa Zielonogórsko-Gorzowskiego” – zgg.gosc.pl