Opis obrazka Lubuskie Święto Plonów w Nowym Kurowie – Oficjalna strona Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej
niedziela , 7 września 2025

Lubuskie Święto Plonów w Nowym Kurowie

„Wszyscy bardzo potrzebujemy Bożej optyki spojrzenia na nasze życie. Bóg nas ciągle odnawia i posyła do świata, niczym ziarna, które mogą obrodzić wielkimi plonami” – mówił bp Tadeusz Lityński podczas Lubuskiego Święta Plonów, które odbyło się 6 września w Nowym Kurowie. Tradycyjnie rozpoczęło się od modlitwy w intencji rolników.

Korowód dożynkowy, tradycyjny obrzęd dożynkowy, występy artystyczne, zabawa taneczna, stoiska Kół Gospodyń Wiejskich i strefy produktu regionalnego – to w skrócie program tegorocznego Lubuskiego Święta Plonów. Wszystko jednak zaczęło się, jak zawsze, od Mszy święta w intencji rolników, która odbyła się w kościele w Nowym Kurowie (kościół filialny parafii pw. świętych Apostołów Piotra i Pawła w Starym Kurowie k. Drezdenka).

W homilii bp Tadeusz Lityński przypomniał, że wiara daje doświadczenie wolności serca, pomaga zobaczyć, gdzie dobrem możemy być dla innych. – Wszyscy bardzo potrzebujemy Bożej optyki spojrzenia na nasze życie. Bóg nas ciągle odnawia i posyła do świata, niczym ziarna, które mogą obrodzić wielkimi plonami – plonami dobra, sprawiedliwości, miłości i pokoju – mówił biskup. – Pisał o tym w tegorocznym orędziu na X Światowy Dzień Modlitw o Ochronę Świata Stworzonego papież Leon XIV: „Ziarno oddaje się całkowicie ziemi i tam, dzięki radykalnej sile swojego daru, kiełkuje życie, nawet w najbardziej nieoczekiwanych miejscach, z zadziwiającą zdolnością do tworzenia przyszłości. A zatem, w Chrystusie jesteśmy ziarnami. Nie tylko nasionami, ale „ziarnami pokoju i nadziei” – dodał

Dożynki to czas dziękczynienia za plony pozyskanych często pośród wielu przeciwności. – Jednak dzięki ciężkiej pracy, dzięki wiedzy i doświadczeniu całych pokoleń rolników i ich rodzin, a także instytucji wspierających rolniczy trud możemy cieszyć się chlebem na naszych stołach. On jest codziennie na stole w naszym domu, ale także z woli Bożej w każdym kościele większym, czy mniejszym, kiedy jest sprawowana Msza św. Każda Eucharystia zaprasza do tego szacunku, kiedy posługujemy się przecież chlebem i winem – podkreślił hierarcha. – Tej wrażliwości bardzo potrzebujemy. Docenienia tego, co posiadamy, szacunku do świata stworzonego. Prawdziwe dziękczynienie prowadzi bowiem zawsze do większej troski, większego zaangażowania. Gdy bowiem dziękuję, to wiem, jak coś dla mnie jest cenne – dodał.

Biskup przypomniał, że motyw kłosa zbożowego pojawia się w Ewangelii. – Wiemy że ten kłos ma ziarno, które wg papieża Leona jest ziarnem pokoju i nadziei. Ziarno, zasiane daje plon, a zmielone daje mąkę na chleb. Ziarno, kłos, chleb to stały i nieodzowny motyw dożynkowy – przypomniał biskup. – W naszym województwie już odbyło się wiele dożynek parafialnych, gminnych, powiatowych, nawet diecezjalne w Rokitnie. Ale dzisiaj są te wyjątkowe jednoczące tak wielu gości w poczuciu wdzięczności przed Bogiem i ludźmi rolniczego trudu z całego województwa lubuskiego. Przychodzimy dzisiaj w tę pierwszą sobotę września jako pielgrzymi, aby złożyć w darze wieńce dożynkowe i bochny chleba; plony pól, ogrodów i sadów jako wyraz  wdzięczności za wszystko, co otrzymujemy za pośrednictwem naszej lubuskiej ziemi, pamiętając o słowach Biblii „Każde dobro, jakie otrzymujemy, i wszelki dar doskonały zstępują z góry, od Ojca świateł” – dodał.

Dożynki, jak zauważył kaznodzieja, to także okazja do przypomnienia o trwałych wartościach, kultywowanych przez środowisko rolnicze. – Należą do nich szacunek dla ziemi naszej matki, szacunek dla rodziny i pracy na roli, która daje nam codzienny chleb i to, co do chleba – mówił bp Lityński. – W dniu dożynek rolnik uświadamia sobie, że to on sam jest nie tylko siewcą i żniwiarzem, ale również uprawną rolą Bożą i podobnie jak każdy inny człowiek, musi wyrzec się człowieka grzesznego, aby powstał w nim nowy człowiek. Wie bowiem, że nadejdzie Boski Żniwiarz, który odrzuci plewy a ziarno dobrych uczynków zgromadzi w swoich spichlerzach – dodał.

Kaznodzieja odniósł się także do 80. rocznicy przesiedlenia na Ziemię Lubuską polskiej ludności z Kresów i innych regionów Polski. – Jak dzisiaj nie wspomnieć tych rolników, którzy przybyli tutaj w wagonach towarowych, pozbawieni dobytku w wyniku grabieży radzieckich urzędników, po wielu tygodniach podróży w nieludzkich warunkach. Porównać ich można do ziarna pokoju i nadziei, które padło na lubuską ziemię, w czasie przesiedlenia – podkreślił biskup.

Na koniec odniósł się na koniec do obecnej sytuacji. – Cały demokratyczny świat widzi dzisiaj i bardziej lub mniej uczestniczy przez solidarność, w toczącej się wojnie w Ukrainie.  To bolesne, ale również w Polsce musimy umieć wyciągnąć z tego naukę! Naukę, że zdolność kraju do samo wyżywienia się i wyżywienia innych jest kwestią najwyższego znaczenia! Kwestią narodową! – podkreślił bp Lityński. – To dlatego wciąż należy budzić szacunek do polskiej wsi i pracy polskiego gospodarza! I trzeba umieć dawać gospodarce rolnej należne miejsce w myśleniu o niepodległym państwie. I dzisiaj dziękujemy za chleb, który jest owocem nie tylko ciężkiej pracy współczesnych rolników, ale w niego jest wpisana kresowa historia, czasami pełna bolesnych doświadczeń. Niech Bóg błogosławi wszystkim pracującym na roli, którzy ofiarnie produkują ziarna pokoju i nadziei – dodał.

We Mszy św. wzięli udział rolnicy, sadownicy i ogrodnicy, a także przedstawiciele władz parlamentarnych, wojewódzkich i samorządowych.

Sprawdź także

Dożynki diecezjalne w Rokitnie

Tradycyjna diecezjalna modlitwa wdzięczności za plony oraz o błogosławieństwo dla rolników odbędzie się w sanktuarium Matki …