Mimo wielkiego upału 31 lipca wybrali się w drogę na Jasną Górę. Mają do pokonania 400 km, ale nie chodzi im o to, aby się sprawdzić. Niosą swoje intencje i chcą zbliżyć się do Boga.
Już po raz 36 wyruszyła Diecezjalna Piesza Pielgrzymka z Gorzowa Wlkp. na Jasną Górę. Mszy św. na rozpoczęcie w kościele NMP Królowej Polski przewodniczył bp Tadeusz Lityński.
– Dzisiaj przybyliśmy, aby podjąć wysiłek wielodniowej pielgrzymki na Jasną Górę, nie dla własnej chwały, ale na chwałę Bożą, jednak także z intencją osobistej świętości życia, z intencjami naszych braci i sióstr – mówił pasterz diecezji.
W drogę na Jasną Górę wyruszyło ok. 400 osób. – Pielgrzymka jest takim szczególnym wyznanie wiary. Wyznaniem wiary, które dokonuje się w radości, mimo trudu, który trzeba pokonać – zauważa ks. Andrzej Wręczycki, kierownik gorzowskiej pielgrzymki.
Wiele osób wybrało się do Czarnej Madonny już nie po raz pierwszy na pielgrzymi szlak. – Idę bo chcę duchowo się rozwijać. Pielgrzymowanie wpływa na codzienne życie. Inaczej się podchodzi do wszystkiego, tak po Bożemu i ze spokojem – zauważa pani Jolanta.
Na Jasną Górę pielgrzymi z Gorzowa dotrą 12 sierpnia. Tam razem z grupami zielonogórskimi i głogowskimi o 12.00 będą uczestniczyć we Mszy św. w kaplicy cudownego obrazu.
Krzysztof Król
„Gość Zielonogórsko-Gorzowski”
Materiał na stronie „Gościa Zielonogórsko-Gorzowskiego” – zgg.gosc.pl