Zmarł ks. Kazimierz Buchalik

W czwartek 14 października 2021 r. w szpitalu w Międzyrzeczu, w 86. roku życia i 59. roku kapłaństwa, zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. Kazimierz Buchalik, emerytowany kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

Uroczystości pogrzebowe śp. ks. Kazimierza Buchalika odbędą się w czwartek 21 października 2021 r. w parafii pw. Chrystusa Króla Gorzowie Wlkp. według następującego porządku:

  • godz. 10.15 – czuwanie modlitewne (różaniec);
  • godz. 11.00 – msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem bp. Pawła Sochy;
  • Po zakończeniu mszy św. uczestnicy pogrzebu przejadą na cmentarz komunalny w Gorzowie Wlkp. Procesja do grobu wyruszy od pierwszej bramy.

Śp. ks. Kazimierz Buchalik urodził się 20 czerwca 1935 r. w Orzeszu w rodzinie Józefa i Marii. Ukończył szkołę podstawową w Orzeszu i liceum ogólnokształcące w Mikołowie. Po uzyskaniu świadectwa dojrzałości  w 1953 r. rozpoczął studia w Wyższym Seminarium Duchownym Śląska Opolskiego w Nysie. Po dwóch latach seminarium to opuścił na własną prośbę. Następnie pracował jako urzędnik w WŻGS Katowice. W roku 1957 wznowił studia w seminarium duchownym we Wrocławiu. 24 czerwca 1962 r. w Bolesławcu otrzymał święcenia kapłańskie z rąk bp. Wincentego Urbana. Pracował jako wikariusz w Kraśniku Dolnym, Sulikowie, Bogatyni, Wrocławiu (Muchobór Wielki), Górze Śląskiej i Namysłowie. W 1971 r. został ustanowiony rektorem kościoła w Dzikowicach. W roku 1972 na skutek reorganizacji struktur kościelnych znalazł się na terenie nowo utworzonej diecezji gorzowskiej i został do niej inkardynowany. W tym samym roku mianowano go proboszczem w Dzikowicach. Ponadto w 1976 r. powierzono mu również urząd wicedziekana Dekanatu Szprotawa. W 1981 r. został skierowany jako proboszcz do parafii pw. Chrystusa Króla w Gorzowie Wlkp. Posługiwał w tej wspólnocie aż do przejścia w stan spoczynku 1 sierpnia 2006 r. Na emeryturze zamieszkał w zielonogórskim Domu Księży Emerytów.

Sprawdź także

List Rektora Z-GWSD na Niedzielę Chrystusa Króla 2024

Siostry i Bracia, Drodzy Przyjaciele! Nikt z nas nie lubi być osądzanym, a jednocześnie sami …

Skip to content