Na zielonogórskim deptaku skąpanym w promieniach słońca tysiące koronowanych głów dotarło do stajenki i oddało hołd Mesjaszowi.
Barwny i rozśpiewany Orszak Trzech Króli przeszedł 6 stycznia ulicami Winnego Grodu po raz siódmy. Przedstawienie było oparte na kanwie tekstu z początku XX wieku, autorstwa Lucjna Rydla „Betlejem polskie”.
Po Mszy św., celebrowanej przez bp. Stefana Regmunta w kościele p.w. Najświętszego Zbawiciela, tłumy zielonogórzan wyruszyły za gwiazdą, przy akompaniamencie orkiestry, grającej kolędy.
Atrakcją zielonogórskiego orszaku byli Mędrcy ze Wschodu wędrujący na wielbłądach. Zwierzęta z gracją i spokojem przetransportowały biblijnych władców oraz ich cenne dary do betlejemskiej stajenki usytuowanej na scenie przy ratuszu.
– Już od kilku lat uczestniczymy całą rodziną w Orszaku Trzech Króli. Dzisiaj przy tak pięknej pogodzie, również nie mogło nas zabraknąć. Ciszę się, że mieszkańcy Zielonej Góry mogą się spotkać i wyrazić wiarę w Jezusa, urodzonego w Betlejem. Uważam, ze jest to bardzo ważne, a poza tym dzieci mają zabawę, widzą anioły, czartów, słyszą Ewangelię i poznają historię. Moja córeczka za wszelką cenę chciała mieć zdjęcie z królem jadącym na wielbłądzie i udało się – powiedział Cezary Lewandowski z Zielonej Góry.
Ks. Marcin Siewruk
dziennikarz „Gościa Zielonogórsko-Gorzowskiego”
Materiał na stronie „Gościa Zielonogórsko-Gorzowskiego” – zgg.gosc.pl