– Wasz głos jest niezwykle istotny dla życia Kościoła naszej diecezji – mówił bp Tadeusz Lityński do uczestników Synodu Młodych.
Synod to inicjatywa Wydziału Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży kurii biskupiej, która bez wątpienia wpisuje się w to, co się dzieje w Kościele powszechnym, bo przecież w październiku w Rzymie odbędzie Synod Biskupów pod hasłem: „Młodzież, wiara i rozeznanie powołania”. Ale to także inicjatywa związana z Kościołem lokalnym, ponieważ trwa I Synod Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. Wciąż obchodzony jest także Rok św. Stanisława Kostki, patrona młodzieży.
– Po co taki czas? Po pierwsze – żeby wysłuchać młodych. Dać liderom możliwość wypowiedzenia się na temat duszpasterstwa młodzieży: co, ich zdaniem, udaje się robić, jakie są trudności, oczekiwana. Po prostu nie chcemy mówić o młodzieży bez młodzieży – tłumaczy ks. Łukasz Malec, diecezjalny duszpasterz młodzieży.
Dziś od samego rana uczestnicy synodu nie próżnowali. W 6 grupach dyskutowali na następujące tematy: młodzi w duszpasterstwie, rozeznawanie powołania, emigracja wiary do przestrzeni wirtualnej, Kościół jako wspólnota i wspólnoty w Kościele, lekcje religii i przygotowanie do bierzmowania oraz sakrament małżeństwa.
W samo południe młodzież uczestniczyła w Mszy św. w kościele pw. św. Urbana I, a po południu spotkała się z bp. Lityńskim, aby przedstawiać swoje wnioski z pracy w grupach i zadać pytania. Oto jedno z nich: „Jak mam odnaleźć się we wspólnocie parafialnej, jeśli z jednej strony odczuwam presję mojego środowiska i jednocześnie nie zawsze doświadczam należytego wsparcia do angażowania się ze strony księdza?”.
– Cieszę się, że tutaj jesteście i zauważyliście tyle ważnych spraw. Bardzo chcę wam podziękować za te szczere wypowiedzi. Wasz głos jest niezwykle istotny dla życia Kościoła naszej diecezji – mówił biskup. – Za te wszystkie wnioski, za te wszystkie spostrzeżenia i też za te wszystkie uwagi krytyczne bardzo wam dziękuję. Nigdy nie bójmy się powiedzieć, że coś nas bardzo boli. Mówmy po to, abyśmy z tego wyciągnęli konkretne wnioski na przyszłość. Tu chodzi o wieczne zbawiennie moje i drugiego człowieka, za którego jestem, jako chrześcijanin, odpowiedzialny.
Uczestnicy nie żałują, że przyjechali do Zielonej Góry. – Synod Młodych to genialny pomysł. To okazja do tego, abyśmy mogli się wypowiedzieć. Myślę, że to będzie miało bardzo pozytywny wpływ na życie diecezji – uważa Dawid Wiśniewski z parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Międzyrzeczu.
Dzisiejszy dzień zakończy się wieczorem modlitewnym w kościele pw. Miłosierdzia Bożego.
Krzysztof Król
„Gość Zielonogórsko-Gorzowski”
Materiał na stronie „Gościa Zielonogórsko-Gorzowskiego” – zgg.gosc.pl