Spotkanie wigilijne dla osób bezdomnych, samotnych, starszych i opuszczonych, które są podopiecznymi diecezjalnej Caritas i Parafialnych Zespołów Caritas, odbyło się 19 grudnia w Zielonej Górze.
Wieczerzę wigilijną poprzedziła Msza św. kaplicy kościoła pw. Ducha Świętego pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Bracie i Siostro, Wy również jesteście zaproszeni, aby innym okazywać miłość miłosierną. Jeśli masz dla drugiego człowieka gest wyciągniętej dłoni; jeżeli drugiemu człowiekowi podasz kubek wody, szklankę herbaty, kawałek chleba; jeżeli zapytasz go czy coś mu potrzeba, to, to już jest gest miłości – mówił do zebranych pasterz diecezji.
– Nawet jeśliby Twoje ręce wydawałby się puste, bo nic nie masz, a dodatkowo jeszcze jakieś długi do oddania. Ale jeśli w Twoim sercu jest modlitwa i tym się podzielisz, to jesteś bogaty w miłosierdzie. I to jest skarb, który posiadamy – dodał.
Spotkania wigilijne dla podopiecznych Caritas to już tradycja. – Na dzisiejsze spotkanie przyszły osoby, które na co dzień korzystają naszej stołówki, łaźni, ogrzewalni czy wielu innych form pomocy. Oni są w pewnym sensie naszymi bliskimi, a z bliskimi zasiada się do wigilijnego stołu. Nie możemy uczynić tego 24 grudnia bo nasi pracownicy i wolontariusze mają swoje rodziny, więc spotykamy się kilka dni przed Wigilią, aby wspólnie pomodlić się, przełamać opłatkiem, złożyć życzenia, pośpiewać kolędy i po prostu porozmawiać – powiedział ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor diecezjalnej Caritas.
„Gość Zielonogórsko-Gorzowski”
Materiał na stronie „Gościa Zielonogórsko-Gorzowskiego” – zgg.gosc.pl